Kiedy nasz ekspert, Krystian, uczył się ostrzyć japońskie noże na kamieniach, nie było jeszcze Internetu. Tak, kiedyś go nie było! Szokujące, prawda? Były za to kamienie do ostrzenia. Trzeba było eksperymentować samemu, by jako tako naostrzyć nóż. Z reguły kończyło się to nie najlepiej. Do dziś Krystian przechowuje swój „kamień hańby”, by pamiętać o trudnych początkach.
Teraz, mądrzejszy o lata doświadczeń, nasz spec chętnie pokazuje, co robić, by nie zniszczyć kamienia, nie wypiłować w nim dziury i jak ostrzyć na całej jego długości. O tym w filmie. Liczymy, że się przyda!