Jeśli w Twojej kuchni nie ma woka, nie wiesz, co znaczy prawdziwe gotowanie. Tak twierdzą ci, którzy znają się na potędze smaku. Trudno nie zgodzić się z tego typu radykalną opinią, bo wok potrafi zdziałać prawdziwe cuda w kuchni nawet tego, kto kompletnie nie umie gotować. Nie raz zdarzyło się, że ten, kto regularnie przypalał wodę w czajniku, zaskoczył bliskich potrawą z woka. Niezwykle pachnące, wyśmienicie smakujące danie przyrządzi się niemal samo w nieprzywierających wokach belgijskiej marki Demeyere. Wok to specjalista od rzeczy niemal niemożliwych.
W całej historii marki Demeyere panowała niepodzielnie stal. Belgijski producent wiedział o niej wszystko, potrafił zakrzywić stalową rzeczywistość i czasoprzestrzeń. Łamał i do dziś z upodobaniem łamie prawa fizyki, by tworzyć stalowe naczynia, jakich jeszcze nie było. I to mu cały czas wychodziło tak doskonale, że na kilka dekad zapomniał, że świat się zmienia. Ale belgijski producent nagle poczuł powiew świeżości i zrozumiał, że musi pójść dalej. I tak w roku 2018 pojawiła się niezwykle elegancka, dostojna seria Alu Pro, w której znajdziesz również nieprzywierający wok. To wyposażone we wzmocnioną, nakładaną plazmowo tytanową powłokę naczynie ma szkielet z idealnie przewodzącego ciepło, kutego na zimno aluminium. Za jego sprawą ten wysoki wok rozgrzewa się w kilka chwil od dna, aż o brzegi. Demeyere, współpracując z marką Ballarini, stworzyło swoistą hybrydę - woka i dla amatorów i profesjonalistów.
Wokujący puryści zakładają, że wok ma mieć okrągłe dno, czyli musi przypominać misę, bo wtedy dopiero wydobywa pełnię aromatu i smaku ze składników różnorodnych potraw kuchni całego świata. I właśnie dla nich Demeyere przygotowało woki z okrągłym dnem. Nie dość na tym, te 7-warstwowe woki należą do słynnej serii ControlInduc, której naczynia samoczynnie wyłączają się na indukcji, gdy osiągną temperaturę 250 stopni Celsjusza. Do tego dodaj znaną już nieprzywierającą powłokę Duraslide Ultra, marki Demeyere, a przyjdzie Ci korzystać ze sprzętu na miarę XXII wieku.