Japońska marka Kasumi jest niezwykle oszczędna w słowach. Podczas gdy inni, zgodnie ze współczesnym trendem mówienia dobrze o sobie samym, wychwalają swoje produkty pod niebiosa, Kasumi zakłada, że oceni ją świat, a renomę zapewni jej to, co robi doskonale.

 

Spis treści:

  1. 1. Ponad 100 lat tradycji kuźni Kasumi
  2. 2. Japońskie noże Kasumi to specyficzne arcydzieła swojego gatunku

 

Ponad 100 lat tradycji kuźni Kasumi

Marka Kasumi została założona w 1916 roku, czyli przetrwała wiele bardzo ciężkich chwil. Ale, zarząd firmy i pracujący z nią mistrzowie tradycyjnego kowalstwa, wierząc w moc tego, co robią, czyli w kute przez siebie doskonałe noże, do dziś udowadniają światu, że sławę zdobywa się nie jednorazowym, spektakularnym osiągnięciem, o którym szybko można zapomnieć, ale żmudną, wieloletnią pracą.

O ile dla Europejczyków firma o ponad 100-letniej historii to marka z tradycjami, o tyle w pojęciu Japończyków to firma całkiem młoda. Bo, by nie daleko szukać, czym jest 100 lat istnienia marki Kasumi w stosunku do 25, czy 26 pokolenia kowali, którzy dla niej pracują?

W Japonii rodziny kujących noże przekazują swoje doświadczenia przez 3-4, czy i więcej wieków! Wielu zaczynało działać w XV, XVI wieku. I tacy właśnie mistrzowie, wywodzący się z rodzin o gigantycznej wręcz kowalskiej tradycji, kują noże dla marki Kasumi. Jednym z jej reprezentantów jest słynny kowal Fujiwara Kanefusa.

 

 

Japońskie noże Kasumi to specyficzne arcydzieła swojego gatunku

Te dopracowane w każdym szczególe noże są bardzo estetyczne, niekrzykliwe, a kryją w sobie wielką moc. Potrafią być ostrzone raz na kilka miesięcy, można się z nimi nie rozstać przez całe życie, bo będą trwały i trwały.

Dodatkowo - design serii 32-warstwowych damasceńskich noży Kasumi zrobił na tyle wielką furorę, że zostały dwukrotnie wyróżnione prestiżową nagrodą Design Plus.

Marka Kasumi założyła, że nie będzie tworzyć noży "pod publikę", nie uczestniczy w pogoni za modami. To ona wie, co dobre i sprawdzone. Więc ma pełne prawo twierdzić, że to świat musi się do niej dostosować.

 

 

 

Zdjęcia: Kasumi