Czajnik musi być ładny i tyle. W końcu reprezentuje kuchnię, rzuca się w oczy, używa się go niemal non stop. A jeśli jest do tego czajnik jest zdolny i niejedno potrafi, tym lepiej. Stąd niemiecki Zwilling zdecydował się powierzyć projekt linii swojego elektrycznego AGD (w tym i czajników) dwóm doskonałym designerom. Twórczy duet - Matteo Thun i Antonio Rodriguez - obmyślił sprzęt, wobec którego trudno przejść obojętnie. Ich eleganckie, proste czajniki zyskały dwa razy po dwie odsłony. Możesz wybrać między srebrno-białym, a czarnym czajnikiem. Jedna wersja jest tylko piękna, druga i piękna i mądra.
Więcej dowiesz się z naszego filmu. Sprawdź poniżej.
Czarny, czy srebrno-biały czajnik elektryczny Enfinigy Zwilling zdaje się być niezwykle prosty. Jeden przycisk pozwala go obsłużyć, więc na pozór nie wyróżnia się niczym specjalnym spośród nieskończonej ilości czajników tego świata.
A tu zaskoczenie. Przede wszystkim - srebrno-biały czajnik to prawdziwy kameleon. Wydaje się, że powstał ze szczotkowane stali, a faktycznie na zewnątrz znajduje się doskonale ją imitujące tworzywo.
I drugie zaskoczenie - elektryczny czajnik Zwilling stworzony jest na wzór termosu. Stalowe wnętrze dzieli od zewnętrznej warstwy tworzywa pusta przestrzeń, dzięki czemu czajnik jest chłodny, nawet, gdy świeżo ugotuje wodę. Wszystko, by wygodnie korzystało nam się ze sprzętu Zwillinga.
Druga odsłona czajnika Enfinigy jest, jak pisaliśmy, nieco mądrzejsza. Mamy tu designerski, połyskliwy programator, który dyskretnie rozświetla się, pokazując ikonki, gdy naciśniesz przycisk startu.
Ta wersja czajnika ma programator temperatury, potrafi ją również podtrzymywać przez pół godziny. Czajnik jest wyposażony w pomocną rodzicom opcję podgrzewania jedzenia dla niemowlaków (bezpośrednio w butelce), czy też wyparzania butelek.
Generalnie - trzeba oddać Zwilling’owi, że, jeśli coś robi, zabiera się za to z rozmachem i swadą. Dlatego elektryczne czajniki z kolekcji Enfinigy tak szybko zyskały sobie wierne grono fanów.