Z miłości do gotowania popełnia się przeróżne… zakupy. Ten, kto kocha eksperymentować, nie zna granic w poszukiwaniu drogi do zdrowej kuchni. Taki ktoś, niczym detektyw, śledzi nowe trendy, zaopatruje się w przeróżne utensylia i akcesoria, które wybiją jego kulinarny kunszt ponad poziomy. W kuchni poszukiwacza smaków nie może zabraknąć wkładów do gotowania na parze, zarówno tych dostosowanych do gotowania w wieży – na garnku, jak i tych wkładanych do szybkowara.
Na dole strony znajdziesz film o gotowaniu na parze.
Sklep Prestiżowa Kuchnia, prowadzony przez specjalistę z zakresu żywienia i adorujących Go maniaków dobrego jedzenia, z upodobaniem poleca wkłady do gotowania na parze, jako jeden z doskonalszych wynalazków ludzkości. I tej najedzonej i tej ciągle głodnej wrażeń.
Słynne marki, Demeyere, Staub, Silit, WFM, czy Zwilling proponują mniej i bardziej zaawansowane wkład do garnków i szybkowarów. Większość powstaje z wysokiej jakości stali szlachetnej, która opasana jest silikonowym pierścieniem. Za jego sprawą wkład szczelnie przylega do naczynia. Są też wkłady bez silikonu, wykonane ze stali, czy też koszyki z porcelany, które dedykowane są luksusowym szybkowarom.
Sam z siebie wkład nie jest nijak funkcjonalny (może raptem posłużyć jako durszlak), ale w duecie z pasującym do niego garnkiem o odpowiedniej średnicy, zaczyna pokazywać pazur. Pazury. Kły i pazury. Okazuje się, że gotowanie we wkładzie nie ma granic. Większość potraw kuchni całego świata da się przyrządzić na parze. Odpowiednio przyprawione smakują wręcz niebiańsko.
Zasadniczą cechą wszystkich wkładów - pasujących do garnków z żeliwa, naczyń i szybkowarów ze stali i Silarganu - są perforowane dna, a czasem i ścianki. System maleńkich otworów pozwala perfekcyjnie przenikać parze wodnej przez mięsa, warzywa, ryby, czy owoce morza, które przyrządza się we wkładzie.
I co najbardziej zjawiskowe - w niezwykle zaawansowanych, stalowych naczyniach Demeyere można ustawić jedne na drugim aż 4 wkłady, by gotować w tzw. wieży nawet wielodaniowe obiady. I, co sprawdziliśmy, wszystko ugotuje się perfekcyjnie. Ważne, by mięsa, czy najtwardsze z warzyw gotować na najniższym wkładzie, a to, co najdelikatniejsze, na samym wierzchu. Para, nie dość, że ugotuje wszystko w jednym czasie, pomiesza aromat poszczególnych składowych posiłku. Efekt jest powalający! Plus - doskonale zdrowe i niskokaloryczne jedzenie.