Poznaj belgijskie patelnie Demeyere
Belgijska marka Demeyere, niekwestionowany mistrz w świecie kulinariów i technologii, z których korzystają najsłynniejsi kucharze świata, stworzyła prawdziwe uniwersum patelni.
Przestrzeń Artykułów, fachowych porad, specjalistycznych tekstów, testów sprzętu stworzyliśmy na bazie swoich wieloletnich doświadczeń. Naszym założeniem było poznanie całego asortymentu naszego sklepu. Poznanie całkiem dosłowne, bo w praktyce. Używamy wszystkich technologii, korzystamy ze wszystkich noży, znamy każde naczynie, czy patelnię z własnego doświadczenia. Zależało nam na stworzeniu szerokiej bazy wiedzy, która wesprze naszych Klientów w podejmowaniu decyzji o zakupach luksusowego, kuchennego sprzętu. Liczymy, że nasze teksty będą pomocne.
Belgijska marka Demeyere, niekwestionowany mistrz w świecie kulinariów i technologii, z których korzystają najsłynniejsi kucharze świata, stworzyła prawdziwe uniwersum patelni.
Nie ośmieliłbym się w ciemno powtarzać Klientom informacji działu PR danego producenta i sprzedawać tego, o czym nie mam pojęcia. Dlatego testuję wszystkie typy patelni.
Nowoczesne, markowe patelnie są na tyle innowacyjne w stosunku do swoich niegdysiejszych poprzedników, że warto wiedzieć nieco, jak sobie z nimi poradzić, by nie zaskakiwały.
Zdawałoby się, że wszyscy, którzy mieli kiedyś patelnię w rękach, potrafią smażyć zdrowo. Praktyka pokazuje, że jest odmiennie. Zdradzimy technikę optymalnego smażenia mięs i ryb.
Świat japońskich noży zapełniają przeróżne indywidua. Jednym z nich jest prawdziwy nożowy zawodnik wagi ciężkiej - nóż Deba, który nie ma sobie równych.
Jeśli jesteś zapamiętałym warzywożercą, nie wyobrażasz sobie życia bez zieleniny, czy też należysz do grona wegetarian lub wegan, trafiłeś w nożową przestrzeń w sam raz dla siebie.
Japońska tradycja kulinarna niechętnie korzysta z noży do mięsa. Jest niewiele japońskich marek, które tworzą noże do filetowania i trybowania, carvingu, czy porcjowania.
W sieci krąży wiele nieprawdziwych opinii na temat noży do sushi. Wielu twierdzi, że wystarczy zwykły nóż, by zastąpił prawdziwe japońskie ostrze. Nie ma w tym krztyny prawdy.