Jeśli należysz do pokolenia, które pamięta czasy Pewex’u i cieszących się splendorem oraz szacunkiem legendarnych jeans’ów, pewnie z uśmiechem spojrzysz na uroczo zwariowaną, zbuntowaną serię sprzętów Bugatti, które włoski producent przybrał w ręcznie szyty jeans. A jeśli należysz do młodszego pokolenia, na pewno docenisz odkrywczy i oryginalny pomysł włoskiego producenta, który, tworząc specjalną linię IndiVidual Denim, rzucił wyzwanie światu konserwatystów. Bo kto powiedział, że luksusowy ekspres do kawy, słynny czajnik, znany toster, czy niepokorny blender, skrupulatna waga i urocza wyciskarka nie mogą ubrać się w jeans przystrojony skórzaną plakietką?
Włoski producent doszedł do wniosku, że, by dobrze i dokładnie wyzyskać sok z owoców cytrusowych, trzeba ustalić odpowiednie tempo obrotów wyciskarki - w przypadku włoskiej wyciskarki wynosi ono 90-95 obrotów na minutę. Dzięki temu Vita wyciska sok z dużym wyczuciem i subtelnością.
Dzięki dwóm wymiennym stożkom wyciskarka Bugatti służy zaserwuje nam sok i z dużych cytrusów, jak i malutkich limonek.
Samo używanie sprzętu Bugatti jest, jak zwykle, intuicyjne i niezwykle proste. Wyciskarka Vita uruchamia się samoczynnie, gdy tylko osadzi się na stożku z tworzywa połówkę cytrusa. Sok zbiera się w przypominającej rozchylony kielich czaszy wyciskarki, zaś pestki z owoców zatrzymują się na stalowym sitku.
A kiedy już wyciśniesz sok, czeka cię to, co najprzyjemniejsze. Zwolniony za pomocą przycisku kielich przechyla się, by przelać sok do szklanek, czy dołączonego do zestawu z wyciskarką dzbanuszka.
W projekcie wyciskarki Vita widać zacięcie Włochów do tworzenia rzeczy i bardzo funkcjonalnych, jak i wyjątkowo ładnych. Vita Bugatti, stojąca na kuchennym blacie, jest zawsze niespodzianką-zagadką dla gości, którzy pojawiają się u nas po raz pierwszy. Trudno wpaść na to, do czego ten uroczy sprzęt tak naprawdę służy.