W różnych krajach świata SPA, zabiegi odmładzające, ujędrniające, sprawiające, że na powrót wyglądasz jak nastolatek, są bardzo popularne. Niektóre miejsca na świecie wyniosły tę sztukę do rangi mistrzostwa. I mało kogo dziwi, że płeć i piękna i ta nieco brzydsza na takie zabiegi się udaje i na takie luksusy sobie pozwala. A co Wy na to, jeśli opowiemy Wam o SPA dla miedzianych naczyń? Dziwne? Bynajmniej.
Spis treści:
Zacznijmy od początku, czyli o miedzianych naczyniach Falk
Belgijska marka Falk, specjaliści od genialnych miedzianych naczyń, od trzech pokoleń tworzą ręcznie fascynujące świat kulinariów garnki, rondelki, patelnie, brytfanny i woki z jednego z bardziej szanowanych przez człowieka materiałów. Miedź przez tysiąclecia stawiana była niemal na równi ze złotem, czy srebrem. Do dziś garnki i patelnie z miedzi są niekwestionowanymi władcami w świecie naczyń.
O ile, np., Japonia znana jest z kultu noży, o tyle, np., Francja, czy Belgia słyną z wielkiego szacunku dla doskonałej jakości naczyń. Nie jest chyba przypadkiem, że najbardziej prestiżowe miedziane naczynia świata wywodzą się właśnie z Francji (De Buyer, Mauviel) oraz Belgii (Falk). Z tym wielkim szacunkiem dla naczyń, które pozwalają tworzyć wybitne smaki i trwają przez całe dekady oraz wyniosły na piedestały nazwiska kucharzy, którzy z nich korzystali, łączy się specyficzna dbałość o miedziane naczynia. I nie chodzi nam tu o codzienne ich konserwowanie, czy czyszczenie. Chodzi o zjawisko kompletnie niezwykłe. SPA dla miedzi.
Urocza belgijska tradycja - możesz poddać renowacji swoje miedziane naczynia Falk
Belgowie, dla których miedziane naczynia Falk są produktem narodowym, kupują je niezwykle często jako prezent ślubny, czy inny bardzo luksusowy podarunek na inne ważne okazje. A marka Falk proponuje swoim klientom rzecz zupełnie niezwykłą. Ci, którzy są szczęśliwymi właścicielami miedzianych naczyń, mogą po kilku, kilkunastu, czy nawet kilkudziesięciu latach odesłać je do producenta, by fachowo zajął się ich renowacją i czyszczeniem.
Rodziny tych, którzy dostali kiedyś w prezencie naczynia Falk, wysyłają je (niejako w formie kontynuowania po latach idei prezentu) do producenta. A tam Falk odpina uchwyty, czyści miedź i stal wewnątrz, na nowo poleruje i satynuje naczynie. Wprawia też nowe uchwyt, bądź dokonuje renowacji starych. I w efekcie wraca do kogoś, np., 40-letni garnek, czy wiekowa już patelnia, które wyglądają, jakby przed momentem opuściły fabrykę Falk. Bo, tak w sumie, ją przed chwilą opuściły…
Też możesz odesłać swoje naczynia Falk do SPA
Co nas ujęło - nie tylko Belgowie, ale i wszyscy miłośnicy i posiadacze prestiżowych naczyń z miedzi mogą odesłać je do producenta, marki Falk, by dostać odświeżone garnki, rondle, brytfanny, patelnie, czy woki. Oczywiście, taka usługa jest odpłatna, a zakres działań Falk ustala bezpośrednio z klientem.
Uroczym jest niezwykła dbałość producenta o to, by jego miedziane garnki i patelnie były przez całe długie, długie dekady zawsze piękne. Bo miedź, dobrze konserwowana, będzie służyć i Tobie, i Twoim dzieciom, i Twoim wnukom (albo i dalej) przez całe życie.
Fascynującym jest, że belgijska, rodzinna manufaktura Falk tak bardzo przywiązała się do miedzi i jej magicznego ciepła, iż od trzech już pokoleń kultywuje tak niezwykłą tradycję. Falk wie, że jego naczynia wypełniają kuchnie najbardziej znamienitych restauracji, kuchnie smakoszy i tych wszystkich, dla których liczy się jakość i nieśmiertelna elegancja. Wie też, że oni wszyscy docenią fakt, że mała manufaktura tak bardzo dba o ich komfort.
Zdjęcia: Philippe Debeerst