Zawsze jest odpowiedni czas na gotowanie w naczyniach De Buyer First Classe

Miedziane naczynia, które nigdy się nie nudzą

Nie spotkaliśmy jeszcze w swojej długiej karierze ludzi, którym znudziłyby się miedziane naczynia. Pewnie tacy istnieją, ale, zakładamy, że wielu ich nie jest. Większość zakłada, że miedziane garnki, rondle, czy patelnie marki De Buyer potrafią tak dużo, są tak niezwykle wszechstronne i przez całe dekady niezmiennie piękne, że zastępowanie ich czymkolwiek innym byłoby, najzwyczajniej, zupełnie nierozsądne.

Bo, z drugiej strony, co może wkroczyć na miejsce naczyń, które, bez słowa przesady, wytrwają ponad 100 lat i po tym czasie będą służyć tak samo dobrze, jak wiek wcześniej? Bo miedziane garnki, rondle i patelnie De Buyer, firmy z gigantycznym doświadczeniem i niezwykłą wiedzą, potrafią tyle właśnie posłużyć.

Czyli - miedziane garnki De Buyer to inwestycja w przyszłość

Z powyższego wynika jedno - jeśli kupisz jeden, dwa, czy więcej naczyń De Buyer, możesz traktować je jako prawdziwą inwestycję. Choć na wstępie kosztować Cię będą niemałą sumę, bo tanie nie są, po dłuższym używaniu okaże się, że, rozkładając ową sumę na całe dekady, nie kosztowały zasadniczo nic. Dodajmy do tego naprawdę zdrowe gotowanie, doskonałe materiały, które pozwalają oszczędzać energię konieczną do przyrządzania posiłków, a okaże się, że każdy poważnie myślący o swoich pieniądzach i własnym zdrowiu człowiek powinien mieć w kuchni przynajmniej jedno miedziane naczynie.

Stal wewnątrz naczyń? A dlaczego nie miedź?

O właściwościach, mocach i umiejętnościach miedzianych naczyń poczytasz w naszych opisach produktów, artykułach i usłyszysz wiele w filmach, więc nie będziemy się tu powtarzać.

Krótko napiszemy tylko o kwestii, która intryguje wielu decydujących się na zakup miedzianych naczyń, m.in., francuskiej marki De Buyer. Dlaczego wewnątrz garnków, rondli i patelni jest stal? Otóż dlatego, że - jak potwierdzają rozliczne badania - gotowane potrawy nie powinny mieć bezpośredniego kontaktu z miedzią, gdyż wchodzą z nią w różnorodne reakcje chemiczne. Niestety, w dużym stopniu szkodliwe dla organizmu. Obecnie bardzo restrykcyjne europejskie normy nakazują takie właśnie konstruowanie miedzianych garnków i patelni, by w ich wnętrzu pojawiła się miedź.

Tak, ale kiedyś ludzie jadali z miedzianych naczyń, mówi wielu. Owszem, ale to było kiedyś. Kiedyś też ludzie twierdzili, że Ziemia jest płaska. Taka mniej więcej jest zasadność powyższego argumentu.

Jeśli ktoś nie wierzy, niech sprawdzi na własnym portfelu powyższy problem, nosząc do laboratorium gotowane w miedzianych naczyniach potrawy. Problem jednak w tym, że bardzo trudno jest dostać garnek, rondel, czy patelnię z czystej miedzi. Chyba, że stworzy ją jakiś domorosły producent. Ci, którzy wiodą prym na rynku kulinariów, zaopatrują swoje miedziane naczynia w wewnętrzną warstwę stali.