Doskonałe naczynia prowokują, by lepiej i zdrowiej gotować. To prawda dla wielu już oczywista, dla wielu nadal, niestety, nie do przyjęcia. Trudno, pewnie jeszcze przez długie lata przyjdzie nam wojować ze schematami. Ci, którzy zaopatrzyli się w genialne, japońskie, najlżejsze na świecie żeliwne naczynia Unilloy, mogą powiedzieć jedno - trudno doczekać się na obiad. To, jak wyśmienite smaki generuje żeliwny garnek, stało się już dawno legendarne. A jeśli dodać do tego niezwykłą wagę garnków Unilloy w subtelnym kolorze kwiatu wiśni, które są najlżejszymi żeliwnymi naczyniami świata, które dodatkowo mogą trafiać do lodówki, a myje się je w kilka sekund, mamy w kuchni naczynia, którym nic nie dorówna.
Perfekcyjne wykonanie, doskonały design, genialne właściwości naczyń - tyle możemy powiedzieć po pierwszych doświadczeniach z najlżejszym żeliwem świata, czyli marką Unilloy. Japończycy, którzy są wynalazcami niezwykłego, bo lekkiego żeliwa, postanowili, że tu wszystko będzie doskonałe - od nieprzywierającej, dwukrotnie nakładanej glazury z nieorganicznego szkła wewnątrz, po uchwyty, które w przypadku wysokich garnków są letnie, czy lekko ciepłe nawet po długim gotowaniu.
Japończycy zdecydowali, że ich doskonałych naczyń nie wkłada się do zmywarki. To jednak nie jest najmniejszy problem, bo wystarczy drobina ciepłej wody, płyn do naczyń i po kilku sekundach Twój garnek jest czysty. I nie ma znaczenia, co się w nim gotowało, piekło, smażyło, czy zapiekało.
Dwa powyższe elementy sprawiają, że japońskie naczynia Unilloy to prawdziwi mistrzowie wzmacniania smaków. Potrawy są wyrazistsze, a przy tym subtelnie delikatne. Aromaty powalają! A to, między innymi, za sprawą specjalnie skonstruowanych pokrywek z wypustkami, które idealnie nawilżają potrawę.
Warto wiedzieć, że w żeliwnych garnkach Unilloy można gotować z bardzo niewielką ilością wody, czyli maksymalnie wręcz zdrowo.