Pierwsze skojarzenie, jakie budzi słowo patelnia, wiąże się dość nierozłącznie z jej najpopularniejszą formą, czyli płytką patelnią do smażenia. Trzeba jednak przyznać, że to dość ograniczający wyobraźnię sposób wykorzystania patelni jako takiej. Świat kulinariów byłby niezwykle ubogi, gdyby istniały tylko takie patelnie. Szczęściem, ktoś kiedyś wymyślił, że patelnia może mieć wysokie ścianki, czy przypominać kształtem rozchodzącą się ku górze miskę. W ten sposób powstały zarówno głębokie patelnie szefa kuchni z pionowymi ściankami, jak i specyficzne, konikalne patelnie sauté.
Jeśli masz wątpliwości, czy patelnia miedziana jest dla Ciebie, obejrzyj nasz FILM.
Jedna z najsłynniejszych marek świata kulinariów, firma De Buyer, znana ze swoich wyśmienitych miedzianych garnków i patelni, kusi miłośników wyrafinowanego gotowania swoimi głębokimi patelniami. Niezwykłość miedzi, jako materiału tworzącego naczynia, znana jest i ceniona od wieków. Miedź genialnie szybko przewodzi ciepło i nieprawdopodobnie długo je trzyma. Na dodatek – miedź, jako materiał niezwykle prosty, fenomenalnie wręcz nadaje się do duszenia, smażenia i zapiekania potraw przy zastosowaniu przeróżnych technik, które wzmacniają aromat i smak, nie szkodząc przy tym samemu materiałowi, czyli miedzi. Bo, trzeba wiedzieć, że francuskie, miedziane patelnie De Buyer wytrzymują gigantyczne wręcz temperatury. Inna patelnia na ich miejscu dawno by się przegrzała, czy nawet wypaczyła, tracąc, oczywiście, wszelkie zdolności do smażenia, czy duszenia.
Za tą doskonałą termiczną właściwością miedzi i mechaniczną jej trwałością podąża, niestety, jeden mankament – sama miedź, poddana wysokim temperaturom, zbyt mocno i szybko reagowałaby z potrawami. Trudno byłoby wtedy nazywać je zdrowymi. Ale i na to De Buyer znalazł remedium. Tworzy obecnie miedziano-stalowe naczynia, których trzon i szkielet stanowi miedź, a wnętrze wykonane jest ze stali szlachetnej. Proporcje są tu rozłożone bardzo przemyślnie – głębokie patelnie stworzone są w 90% z miedzi i w 10% z luksusowej, kwasoodpornej, bezpiecznej dla zdrowia stali szlachetnej. Więc – i wilk syty (bo patelnie nie straciły swoich doskonałych właściwości termicznych i genialnej, legendarnej już odporności mechanicznej) i owca cała (bo potrawy przyrządza się na stali, która nie emituje żadnych szkodliwych substancji w głąb potraw).
Głębokie patelnie De Buyer, zarówno te z prostymi ściankami – nazywane patelniami szefa kuchni, jak i przypominające formą miski z długimi uchwytami – czyli kronikalne patelnie sauté, choć wymyślone dla potrzeb profesjonalnej kuchni, okazały się wynieść smażenie i duszenie na rewolucyjne wyżyny. Stały się przełomem w domowej kuchni. Głębokie patenie pozwalają na nieskończone wręcz możliwości kulinarnych kreacji – od mięs, przez zapiekanki, sosy, musy, polewy itp. Więcej o funkcjonalności głębokich patelni De Buyer przeczytasz w naszych artykułach.